Jak udzielić pierwszej pomocy ofiarom wypadku samochodowego
Codziennie słyszymy w radiu czy telewizji o wypadkach drogowych. Co prawda statystyki drogowe w Polsce są z roku na rok coraz lepsze, jednak liczba kolizji ciągle oscyluje w okolicach 30 000. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do tego zjawiska, że mało na kim robi ono jakiekolwiek wrażenie. Stało się ono powszechne i przez to mocno nam zobojętniało. M.in. dlatego wiedza na temat udzielania pierwszej pomocy ciągle jest niezadowalająca.
Rzadko kiedy na miejscu wypadku od razu pojawiają się specjaliści (zazwyczaj zajmuje to kilkanaście minut), stąd bardzo ważne jest, żeby każdy z nas posiadał choć podstawową wiedzę i potrafił odpowiednio zareagować po tych niebezpiecznych zdarzeniach. Kurs udzielania pierwszej pomocy jest integralną częścią egzaminu na prawo jazdy, jednak wiedza ta szybko potrafi wyparować z głowy, stąd warto ją odświeżać – w ten sposób możemy uratować komuś życie.
12 porad dot. zachowania się po wypadku drogowym:
- Rozeznaj się w sytuacji i sprawdź, czy nie jesteś ranny – ostatnią rzeczą, jakiej chcesz, jest dodanie siebie do listy ofiar; zwróć uwagę na rozbite kawałki szkła, wycieki z samochodów i inne pojazdy poruszające się w kierunku miejsca zdarzenia.
- Sprawdź obrażenia innych – postaraj się ocenić rangę ich urazów. Najcichsza osoba najprawdopodobniej będzie najciężej ranna – straciła przytomność bądź nie potrafi oddychać.
- Sprawdź puls – przystaw 2 palce do szyi i obserwuj ruchy klatki piersiowej.
- Zadzwoń po pomoc – jeśli jesteś w stanie podać jakieś szczegóły nt. obrażeń swoich i innych osób biorących udział w wypadku, zrób to – pozwoli to ratownikom na lepsze przygotowanie się do interwencji już w drodze na miejsce wypadku.
- Usuń ciała obce z ust rannych – mogą one blokować dostęp powietrza do płuc; te kilkanaście minut do przyjazdu karetki są często kluczowe i jeżeli nie podejmiemy działań od razu, po przyjeździe pomocy może być już za późno na ratunek.
- Jeżeli ranny, którym się zajmujesz, nie oddycha – przeprowadź resuscytację; uczą jej na kursach pierwszej pomocy, ale jeśli nie potrafisz jej wykonać, poszukaj w okolicy kogoś, kto to potrafi. Teoretycznie nawet niewielka pomoc jest lepsza niż żadna, ale w przypadku resuscytacji nieumiejętne jej przeprowadzenie może bardziej zaszkodzić, niż pomóc.
- Jeśli ranny wymiotuje lub widzisz u niego krwawienie z ust, przewróć go na bok (tak, aby leżał w pozycji bocznej ustalonej), żeby uniknąć zadławienia się.
- Jeśli rany krwawi, jak najszybciej postaraj się zatamować wyciek krwi – kilkanaście minut intensywnego krwawienia może doprowadzić do śmierci; szmatka, koszulka, szalik – wszystko to będzie odpowiednie, aby ucisnąć ranę i dać rannemu większe szanse na przeżycie przed przyjazdem karetki.
- Zawsze podejrzewaj urazy kręgosłupa – nie da się tego sprawdzić samodzielnie, jednak zawsze miej to na uwadze, pomagając rannym – wykonuj ostrożne ruchy, aby ewentualnych obrażeń nie pogłębić.
- Okryj rannych – w wyniku szoku ofiary wypadków zazwyczaj czują przeraźliwe zimno; zadbaj więc o to, aby ogrzać je kocem, bluzą lub w jakikolwiek inny sposób.
- Nie karm ofiar – nie podawaj ani jedzenia, ani picia – istnieje wtedy duże ryzyko zadławienia.
- Zostań przy poszkodowanych i czekaj przy nich na przyjazd pogotowia.
Najważniejsze, aby zachować spokój i nie panikować. Opanowanie emocji, dzięki któremu możemy sprawnie działać, często robi różnicę i ratuje ludzkie życie.
